www.zimoweogrody.fora.pl

n3us

Ale czy wogole z prawnego punktu widzenia jest taka możliwość z tym komornikiem ? Przedsiębiorca A wisi kasę B , a sprzedaje coś C i czy ten B może rościć sobie coś od C bo A ma z nim umowę ? Mi się to wydaje nieprawdopodobne. Ja takiego pisma od komornika nie dostałem, ale to tak jakbym wysłał do kogoś list, żeby mi przelał na konto , bo się dowiedziałem , że wisi kasę komuś , kto mi wisi. To jest jakaś gangsterka. To tak każdy wierzyciel w Polsce mógłby się powoływać na jakieś pośrednie firmy i wyciągać kasę od wszystkich , którzy mieli kontakt ze swoim dłużnikiem. To jakaś paranoja. Ja bym olał te pisma komornicze, bo przecież my jako klienci nie zawieraliśmy bezpośrednio umów z klientem starającym się o odzyskanie pieniędzy od dewelopera.

A co do spotkania to jestem za , tylko obawiam się , że ono i tak niewiele wniesie do sprawy. Ważne jest to co się dzieje na budowie. Będzie postęp , będziemy spokojni.

elzet11

n3us

OK , może przejąć wierzytelność , ale do czasu wykonania wpłaty wg umowy może ten komornik Ci gówno zrobić. Jesli wg umowy masz zapłacić po oddaniu kluczy czy tez na koniec 2013 roku to jak może Cię zmusić do zapłaty wcześniej ? ? ? Przecież to bzdura jakaś żebyś teraz płacił na rzecz klienta , który zrezygnował w momencie jak deweloper ma wobec niego dług.

Cytując jeden z artykułów , które przytoczyłeś:

"Jedyne co musi trzeciodłużnik zrobić, to odpowiedzieć komornikowi na pismo będące zapytaniem – zajęciem wierzytelności, czyli czy faktycznie jest trzeciodłużnikiem (czy uznaje swój dług) i czy zamierza zapłacić."

"No ale może odpisać na przykład że kwestionuje wierzytelność albo nie kwestionuje ale na razie nie zapłaci bo nie ma z czego."

Ten artykuł jest w ogóle zabawny , bo podaje proste rozwiązanie postępowania z takimi komornikami:

"Do mnie często przychodzą komornicze zajęcia wierzytelności a ja często na nie nie odpisuję, bo nie mam czasu. Wtedy przychodzi kolejne pismo w tej sprawie z zapytaniem, dlaczego nie odpowiedziałem. A ja wtedy odpisuje, że odpowiedziałem ale pocztą zwykłą i że biorę tu przykład z niektórych komorników którzy do mnie jako do wierzyciela egzekwującego też czasem wysyłają pisma poczta zwykła a nie poleconą."

czyli jak ktoś to dostał pocztą zwykłą, może to wyrzucić do śmieci , a nawet jak polecony bez potwierdzenia odbioru to też bym był spokojny.

Kolejną sprawą jest jak klient wycofujący się z inwestycji dowiedział się, że inny klient dewelopera ma jeszcze do zapłaty tyle i tyle. Przecież oficjalnie takie dane są niejawne i tylko deweloper posiada takie zapisy.

elzet11

n3us

A jak ma ściągnąć z dłużnika jak kapitał spółki jest 80 tysięcy czy coś koło tego ?

elzet11

loki82

Ja mam inne pytanie, ile osób dostało takie pismo od komornika ??
I jeszcze prośba niech ktoś wrzuci skan pisma albo napisze co konkretnie jest tam napisane. Dyskutujemy o czymś czego większość nie widziała. Ja z tego wszystkiego mam 3 wnioski i nie wiem który jest właściwy bo my takiego pisma nie dostaliśmy:

- Komornik informuje nas że ma "zlecenie" na odzyskanie kasy Pani/a X od developera

- Komornik informuje nas że nasze przyszłe wpłaty mają pójść na rzecz jego klienta. (Co mnie zastanawia jeden klient to jakieś 300 tyś a wpłat mamy kilka milionów)

- Komornik informuje nas że może w naszym imieniu ściągnąć kasę jak zrezygnujemy z developera...

Będziemy wszyscy widzieć pismo to możemy podyskutować bo po raz kolejny jest to wróżenie z....

leo

Pismo informuje, że toczone jest postępowanie egzekucyjne przeciwko deweloperowi w celu odzyskania kasy pana X, że moje należności zostają zajęte przez komornika i od tej pory moje wpłaty mają iść na konto komornika. Poza tym nic w nim ciekawego nie ma, oprócz przytoczenia rozmaitych paragrafów i pouczeń. Oczywiście jeśli ktoś nie dostał pisma, to sytuacja go nie dotyczy, najwyraźniej tylko niektórzy klienci dostąpili takiego "zaszczytu". Mój znajomy pracujący w branży windykacyjnej stwierdził, że tego typu pisma są częstą procedurą w tego typu sytuacjach. Komornik próbuje szukać pieniędzy, gdzie się da, więc powysyłał ludziom takie liściki na adresy, które bez problemu mógł znaleźć w księdze wieczystej.

loki82

elzet11

n3us

Nie ma , są tylko nazwiska i pesele. Chyba , że po peselu można jakoś urzędowo adres ustalić. A kolejna sprawa , skąd wiedział kto jeszcze ma coś do zapłacenia a kto jest na 100% ?

elzet11

mar2us

Czy ktoś wie czy coś się dzieje na budowie?

n3us

Byłem dzisiaj około 14:40. Konstrukcja dachu idzie do przodu. Jest już większość nad segmentami D i E. Zauważyłem też, że wewnątrz murowali ścianki na parterze w A w lokalu od strony pola na rogu. Jakiś robotnik z taczką jechał, tak więc coś tam się powolutku rusza.

mar2us

uwielbiam takie informacje Smile